niedziela, 1 lutego 2015

zrozumienie podstawą w zwązku!

Rozmowa przez drzwi.
SamiczkaDzikaTygrysiczka: czyż nie?
DzikiTygrysZAfryki: no przecież słyszę cię!
SDT: ale ja powiedziałam "czyż nie", a nie "słyszysz mnie".
DTZA: aaa, bo ja usłyszałem "słyszysz mnie".

Tośmy sobie pogadali. Jeśli przyjąć stwierdzenie z tytułu za obowiązującą prawidłowość, nasz związek odniósł dzisiaj sromotną porażkę.
:)

jak sobie poradzić z niesfornym mężczyzną?

SamiczkaDzikaTygrysiczka: albo natychmiast się uspokoisz, albo twoja głowa znajdzie się w imadle stworzonym z mojego kapcia i podłogi.

:)

czy ten sprzęt jest sprawny?

SamiczkaDzikaTygrysiczka wzięła do ręki nowy kalkulator i zaczęła coś na nim stukać.
DzikiTygrysZAfryki: działa?
SDT: (trzymając kalkulator przy uchu) chyba nie, bo wystukuję 997 i zielony, a nie ma sygnału.

:)

piątek, 2 stycznia 2015

perspektywa, panie!

SamiczkaDzikaTygrysiczka: wiesz, że jeden z naszych postów miał 39 wyświetleń?!
DzikiTygrysZAfryki: kiedy?
SDT: no ogólnie. Był to dla mnie emocjonujący fakt, gdyż zwykle mamy po 2-3.

:)

będę grał w grę

SamiczkaDzikaTygrysiczka gra w Tomb Raider 2. Akurat trafił się poziom starym wraku.
SDT: no patrz, ten rekin tam jest, ale nie wypływa, bo czeka aż wskoczę do wody, żeby mnie capnąć. Miej godność i wypływaj!
DzikiTygrysZAfryki: ale on nie ma godności. Może dlatego, że to rekin.

:)